Sąd Rejonowy w Zgierzu skazał we wtorek prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Krzysztofa K. na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu za fałszerstwo i oszustwa.
Krzysztof K. i jego żona, która wtedy była pracownikiem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa mieli w 2004 roku poprzez podstawione osoby wyłudzać pieniądze od gmin Bedlno i Andrespol, wykonując za zawyżone sumy (12 tysięcy złotych, podczas gdy przeciętny koszt tej usługi to najwyżej 3 tysiące) dokumentację przetargową i prowadząc fikcyjne szkolenia w urzędach gmin. Żona Krzysztofa K. i jeszcze dwie osoby wcześniej dobrowolnie poddały się karze.
Krzysztof K. był do niedawna działaczem Prawa i Sprawiedliwości, w latach 2010-2014 był radnym powiatowym tej partii, a w ostatnich wyborach samorządowych kandydował z listy PiS do Rady Miasta Zgierza. Prezesem MPGK był zaledwie od marca (po wyroku został odwołany przez radę nadzorczą spółki).
Prezydent Przemysław Staniszewski, wybrany z poparciem PiS, twierdzi, że zatrudniając K. nie wiedział o postawionych prezesowi zarzutach.
Kamil Klimczak ze zgierskiego Ruchu Narodowego jest zaniepokojony faktem, że osoba podejrzana o oszustwa otrzymała pracę na tak eksponowanym stanowisku: Kolesiostwo w miejskich spółkach to żadna nowość, każda partia tak robi, ale zatrudnianie człowieka z prokuratorskimi zarzutami bardzo źle świadczy o obecnych władzach. Należy starannie przyjrzeć się działalności tego pana w MPGK, jak również zarządom pozostałych spółek komunalnych.
Krzysztof K. twierdzi, że jest niewinny, zapowiedział apelację od wyroku.
MK
1 KOMENTARZ
Komentarze są wyłączone.
Pan Kozłowski znany jest ze swych „niejasnych” posunięć, jednak jak dotąd nie przeszkadzało to jego zwierzchnikom, dziwne?
Poniżej wycinek jego wcześniejszych poczynań, jako dyrektora MKP „Wodnik” w Ozorkowie!
http://ahaja3.wix.com/wodniktonie#!wodnik-tonie/mainPage