Nie od dziś znana jest narracja środowiska Prawa i Sprawiedliwości oparta na doktrynie Jerzego Giedroycia i bezrefleksyjnym manifestowaniu „siły” w stosunkach z Rosją. Po raz kolejny pisowskie elity pokazują swoje silne proamerykańskie i proukraińskie ciągoty. Przemysław Żurawski vel Grajewski, znany łódzki politolog, a teraz również członek Narodowej Rady Rozwoju będącej organem doradczym prezydenta Dudy, stwierdził niedawno, że Polska tak naprawdę oddała 4 miliardy złotych Ukrainie za darmo i nie powinniśmy oczekiwać zwrotu.
Teraz według Żurawskiego vel Grajewskiego nie ma sensu wycofywać się ze słów o tym, że Polska może zgodzić się na ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii, pod warunkiem, że rząd Davida Cameroona poprze PiS-owską wizję budowy baz NATO w Polsce.
Według Żurawskiego najważniejsze jest teraz zapewnienie bezpieczeństwa Polski na gruncie NATO i nie ma za to ceny. Uznał także, że przyzwolenie na ograniczenie przywilejów przez Wielką Brytanię dla polskich imigrantów to nie jest wygórowana cena w zamian za zmniejszenie niebezpieczeństwa ze strony Rosji.
HK
Źródło obrazka: Youtube